Lista osób dotkniętych kradzieżą danych powiększyła się właśnie o jakieś 100 milionów kont. Popularny serwis Quora poinformował o odkrytym w piątek wycieku danych użytkowników. Niezidentyfikowana osoba uzyskała dostęp do (prawdopodobnie):
- danych konta: email, zahashowane hasło, dane zaimportowane z połączonych sieci społecznościowych
- dane dostępne publicznie: pytania, odpowiedzi, komentarze, historię głosowań pozytywnych
- dane niepubliczne: prośby o odpowiedzi, historię głosowań negatywnych, wiadomości prywatne
Quora próbuje się zorientować w skali wycieku, na razie rozesłano mail do wszystkich użytkowników serwisu i umieszczono notkę na blogu.
Co robić?
Jeśli masz konto na serwisie Quora, koniecznie zmień hasło. Jeśli używasz tego samego hasła w innych serwisach – czego NA PEWNO nie robisz – również je zmień. I pamiętaj, by nie traktować żadnego, nawet największego serwisu na świecie, jako stuprocentowo bezpieczny, więc nie pisz w nich rzeczy, których nie chciałbyś widzieć publicznie.