Zaczęło się od telefonów. Tak naprawdę to „hacking” linii komunikacyjnych można było zaobserwować jeszcze XIX wieku, ale moja opowieść zaczyna się w latach 60., gdy grupa studentów skupiona wokół Tech Model Railroad Club rozpoczęła mapowanie sieci telekomunikacyjnej MIT. Kończy się już w XXI wieku, wspomnieniem o włamaniu na serwer rządowy przy okazji protestów przeciw ACTA. A w międzyczasie przebiega przez historię amerykańskiego i polskiego phreakingu, hackingu (tak, opowiadam o Gumisiach) i (odrobinę) wirusologii.
Tę opowieść znają uczestnicy PLNOG#20, którzy nagrodzili mnie za nią statuetką dla najlepszego prelegenta, lekko zmodyfikowana została przedstawiona też na pierwszej konferencji [email protected]. Mogę ją też opowiedzieć na Twoim evencie.
Ale ta opowieść to skondensowane do 40 minut wyniki moich rozmów, lektur i zbieractwa. Regularnie spotykam się z ex-hakerami, ex-phreakerami oraz ludźmi zajmującymi się obroną przed cyberprzestępcami, by usłyszeć historie, które inaczej uległyby zapomnieniu. Może wyjdzie z tego kiedyś coś więcej, niż tylko seria prezentacji. Taki mam plan 😉
Ale by plan się powiódł, a opowieści nie uległy zapomnieniu, potrzebuję twojej pomocy. Szukam kontaktów do osób, które „były tam, robiły to”, które mogą opowiedzieć swoje historie. Jeśli to Ty, napisz do mnie, możemy się spotkać lub porozmawiać mailowo. Jeśli znasz kogoś takiego, prześlij mu mój apel. Jeśli masz jakieś ciekawe e-zbiory, udostępnij mi je. Interesują mnie nie tylko zamierzchłe czasy, ale też to, co dzieje się teraz. Mrożek twierdził, że „jutro to dziś, tyle że jutro”, a ja już się przekonałem, że dzisiaj będzie zamierzchłą historią za kilka lat.
Jak wiedzą moi dotychczasowi rozmówcy oraz słuchacze moich opowieści, gwarantuję anonimowość – jeśli takie jest życzenie rozmówcy.
Informacje kontaktowe dostępne w zakładce Kontakt, klucz gpg – na serwerach Debiana.